|
Związki zawodowe bsh
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
memfis
Gość
|
Wysłany: Czw 11:26, 08 Lut 2007 Temat postu: o prawach pracowniczych |
|
|
Zachęcam do odwiedzenia stron:
[link widoczny dla zalogowanych] (sporo o protestach i walkach pracowniczych)
[link widoczny dla zalogowanych] (strona Komitetu Pomocy i Obrony Represjonowanych Pracowników)
[link widoczny dla zalogowanych] (strona tygodnia "Trybuna Robotnicza", także sporo informacji na temat problemów pracowniczych)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robot z linii
Gość
|
Wysłany: Pią 11:59, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich! Jestem robotem składającym pralki na linii. Pracuję za niecałe 2 Euro za godzinę. Niemiec jest zadowlony, bo za taką pracę w Niemczech nawet alkoholik by mu się nie zgodził. O ile dobrze słyszałem tam najmniejsza stawka to 4 Euro W naszej Ojczyźnie tyramy za połowę ceny. Premia jest czymś czego prawie nie ma. Wystarczy jedna pralka z błędem w Audicie i cała linia pozbawiana jest premii. Mnożąc ilość osób na linii przez wartość zabranych premii otrzymamy całkiem przyzwoitą sumkę, która systematycznie nabija niemiecką kabzę, a to wszystko za jedną pralkę z błędem. System wyzysku zatem wychodzi na tym dobrze, ponieważ koszt jednej pralki jest dużo mniejszy niż wartość zabranych premii. A pracując w morderczym tempie przez 8 godzin nie trudno popełnić błąd. A Niemiec wymaga jakości i szybkości. Ludzie nie dajmy się temu. Robią sobie z nas maszyny. To nieludzkie i niehumanitarne podejście do osoby ludzkiej. Pora powiedzieć NIE. Obudźmy się. Nie klaskajmy Niemcowi mówiącemu łamaną polszczyzną, bo jakby ktokolwiek z nas pojechał za granicę, to wcale nie będzie szanowany, za to że źle mówi w danym języku. Teraz "góra" decyduje o naszych urlopach. Jakim prawem? Urlop jest dla pracownika i tylko on decyduje na co ma go przeznaczyć, a straszenie likwiadacją zmiany jak nie weźmiemy urlopów, kiedy chce góra jest poniżej krytyki. To nie nasza wina, że nie ma zamówień. Jest dział którego zadaniem jest zdobywanie klientów. Prawda? Pokażmy wszyscy swoją jedność narodową, solidarność i nie dajmy się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zastraszony
Gość
|
Wysłany: Pon 0:13, 30 Kwi 2007 Temat postu: sami wiecie |
|
|
tak jak wiekszosc jestem robotem na linii. pracuje sumiennie, wykonuje swoje obowiazki i szczerze robie co tylko w mojej mocy. ale co z tego? ciagle jest cos zle, ciagle bledy auditowe, ktore nie wiedziec czemu najczesciej zdarzaja sie wlasnie wtedy gdy fabryka "tego potrzebuje", pensja sama w sobie moze i ok, jesli wzielibysmy pod uwage i dolaczyli do niej premie, ktore niestety wciaz "znikaja nam z kont" bo za bledy powstale nie z wyniku zlej pracy tylko z winy dostawcow placimy my-roboty... i tak wszyscy wiedza ze nic sie nie zmieni. bsh ma kontrakt z eurestem wiec jedzenie nie musi byc dobre dla pracownikow tylko dla kierownikow-tego nie da sie zmienic, bsh musi zarabiac wiec gdy sa braki to trzeba to wyrownac, a skad? pensje sa ustalone wiec zostaja premie. dziwnym zbiegiem okolicznosci rosna one gdy wiadomo ze wydatki w nastepnych 2-3 miesiacach beda mniejsze dla firmy i maleja w pozostalym okresie. mniej wiecej tez co 2-3 miesiace. premie w wysokosci maksymalnych i tak nam sie naleza ale jesli one nie pojda do ludzi to wiadomo ze ktos na nich zarabia. oprocentowanie na taka kase w kazdym banku na pewno jest wysoka. wiadomo kapitalizm:) skoro premii nie ma dla pracownikow to kto zarabia na NASZYCH pieniadzach skoro one podobno wciaz sa??? na spotkaniach kierownicy powtarzaja ze premie wciaz sa w firmie i leza gotowe do wyplacenia pracownikom jesli tylko "jakosc" bedzie na dobrym poziomie. tylko ze poziom jakosci co roku dla calej fabryki maleje a dla pracownikow wzrasta. co za tym idzie gora pood koniec roku premie i tak dostaje "za caly rok" dol natomiast dostaje marna premie i ochlapy w formie oceny. najsmieszniejsze jest to ze rozne dzialy fabryki w jednym miescie maja rozne wyplaty. pralki, gdzie praca jest najciezsza-nie oszukujmy sie bo kto tam pracowal wie o tym doskonale, dostaja de facto najmniesza kase. w innych fabrykach(dzialach) na szczescie nie jest tak zle...powiedzmy jest na srednim poziomie. NIE OSZUKUJMY SIE!!! nic sie nie zmieni jesli MY-ROBOTY NA LINII nie zmienimy swojego postepowania. a ze niestety nawet za jednym czy dwoma ODWAZNYMI nie pojdzie cala reszta to niestety bedziemy tym kim wciaz jestesmy...
A chcemy tylko pracowac szczerze i oddanie ale za godziwe i ludzkie wynagrodzenie. bez zastraszen z mozliwoscia zatrudnienia na stale i za godziwa kase pozwalajaca zyc we wspolczesnym swiecie w Polsce. Panowie tam na gorze-zarabiacie 2-3 razy wiecej niz my na dole. od koordynatorow poczawszy na kierownikach nie konczac. czemu nie pozwolicie i nie zadbacie takze o zadowolenie i godziwe place na dole. przeciez po to tez jestescie, istniejecie. tyle chcialem powiedziec choc wiele innych rzeczy mnie boli. nie odezwe sie na spotkaniach z dyrekcja bo tak jak inni nie wierze ze nie poniose tego "konsekwencji" pod tym czy innym preteksem. pracuje choc kasy nie styknie od 5 do 5. a ilu z nas naprawde wklada w te prace swoje serce, ilu naprawde sie stara i ilu z nas jest zle traktowanych...
tylko uczciwe podejscie do ludzi da uczciwa prace i uczciwe uszanowanie firmy.
JAK BSH DLA LUDZI TAK LUDZIE DLA BSH.
pozdrowienia dla uczciwych niedocenianych.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|