Związki zawodowe bsh

administrator

koleżanki i koledzy !!!
Od poniedziałku w zarządzie łódzkim Solidarności zacznie działać telefon
/nr. na stronie głównej w aktualnościach/pod którym możecie zgłaszać swój akces do zz. Tworzona tam lista przyszłych członków związku nie jest dostępna nawet dla nas. Nikt nie dowie się kto się zgłosił.Nas jako komisję będzie interesować tylko ilość osób, oczywiście czym nas więcej tym większą stanowimy siłę. Trzeba zostawić jakiś namiar na siebie najlepiej nr.tel. żeby prowadzący listę mógł zawiadomić o pierwszym zebraniu,które odbęzie się poza terenem zakładu.
Zaczynamy też działać jako komisja mięzyzakładowa a to znaczy,że do związku mogą wstępować pracownicy wszystkich zakładów działających na terenie BSH.
Życzymy sobie i Wam powodzenia.

myslacy · Gość

Drodzy Działacze Związkowi,

bardzo się ciesze, ze ujawniliscie swoje istnienie. To potwierdza naocznie, ze za tworzeniem zwiazkow zawodowych nie stoja pracownicy BSH tylko SOLIDARNOŚĆ. Zatem nie mozemy mowic o zwiazku zawodowym pracownikow, lecz kolejnym odłamie Solidarności.

Dlatego jeszcze raz w imieniu pracownikow apeluje do WAS.

Przestancie podburzac osoby zadowole z pracy, cieszace sie dobrym imieniem tej firmy, bedace zadowolone z płacy i swiadczen socjalnych.
W naszym kraju jest wiele firm, w których Wasza praca moze miec sens - np. służba zdrowia, gornictwo, stocznie...skierujcie tam swoja uwage.

Czemu tam nie działacie???

Czyżby dlaczego, ze wszędzie tam, dzieki Waszemu istnieniu sytuacja się pogorszyła, a nie polepszyła!!!

ostatni glos rozsadku · Gość

jest jeszcze jedna wazna sprawa nasi Koledzy z Solidarnosci pozwalaja tylko na wypowiedzi pro Solidarnosciowe...

Dlaczego drogi adminstratorze kasujesz zawartość strony z glosami przeciw zwiazkom!!! Czy prawo do głosu i swojego zdania ma tylko SOLIDARNOŚĆ!

Koledzy,

chce zebyscie brali pod uwage wszystkie poztywy...poczytajcie (usatyfakcjonowanego czy rozsadnego!!!) zanim wykrecicie numer do zwiazkowca, ktory robi wszystko, zeby pogorszyc sytuacje tej firmy!!!

Pamietajcie, ze to on bedzie nial prawo do mowienia tego, co chce. A jak sie mu cos nie spodoba to skasuje te wypowiedz, badz glos...tak jak zrobil to ze strona dyskusyjną...

usatysfakcjonowany · Gość

Nieznajomi z SOLIDARNOŚCI!

KTOŚ DAŁ NAM ROZUM ABYŚMY GO UŻYWALI

ustatysfakcjonowany

gość · Gość

Pewnie i tak "ktoś" saksuje tego posta ale mam nadzieję że pare osób go zdąży przeczytać - alr tak jest ja rzadzi Wielki Brat Administrator Wiedzący Najlepiej Co Dla Nas Dobre
Generalnie - Pakuje się wam solidarność z buciorami żeby na was zarobić (składki) a i t ak wiele nie żdziała
Prawda jest taka - przeniesienie mtego zakąłdu na Ukrainę i tak jest kwestią czasu
Związkowy wyczaili że na tym można wywalczyć kasę a nie oszukujmy się - jak sie szefostwo koncernu dowie że związki już istnieją zamknie zakład.
popatrczie co zrobiły związki z zakładem w Berlinie
Stare pryki mające mało co do emerytury nie zgodziły się na kompromis z szefostwem BSH bo bardziej połacalne były dla nich odprawy po zamknięciu zakłądu niż spopjne przejście na emeryturę. i W dupie mieli resztę załogi.
Wiem co mówie - miałem okazję rozmawiać z monterami z Berlina
I co z tego że ludzie chcieli coś innego - Związki zadecydowały inaczej - A co sie tu szykuje - wystarczy zobaczyć jak Wielki Brat Administratir Wiedzący Lepiej Co Kto Powinien Pisać kasuje niewygodne mu posty

Gość

kom · Gość

zgadzam śię z kolegą bsh śię nie zmieni niktślubu z nimi niebrał.

Gość · Wysłany: Wto 12:36, 11 Mar 2008 Temat postu:

w bsh związek zawodowy niema sensu ludzie umią narzekać w szatni ,azebrać śię do kupy niktniechce,szkoda mi was tyrajcie....................................................................................

Ex-Bosch · Gość

prawnik-ex · Gość

Ty to wiesz ja to wiem, ale inni jeszcze nie dorośli do tego…

Człowieku najbardziej mnie śmieszą takie ludzie jak najwięcej narzekają w szatni na przerwach między sobą, czy nawet obok z kolegą który obok robi…

A teksty sa takie, no wiesz, ja nie mogę sobie pozwolić, bo ja mam rodzinę na utrzymaniu…
Ledwo mi starcza, opłaty samochód…

To są tylko cytaty.

Tylko mnie zastanawia, skąd takie myślenie, skoro ci co odeszli mają lepiej, między innymi ja, osoba nad mną. Nie macie nic do stracenia, naprawdę
Pamiętajcie, trzeba działać w grupie, samemu nic nie zdziałacie.
Tak jak sam kierownik, bez barykady, nad sobą, i wokół siebie nic by nie zrobił, aby was zmanipulować, ale wy jako większość, możecie coś wywalczyć! Choćby normalne warunki pracy, a nie mordercze tempo

Morał tej wypowiedzi jest taki, że to wy stanowicie jedność i to, że macie prawo pracować godnie człowieka, a nie jak woły pociągowe, za mniej niż w innych firmach płacą za dużo lżejszą pracę!!

Walczcie o swoje, bo jak to teraz zaniedbacie, to nie naprawi się tego już, jedynie można zatrzymać, ale na jakich normach 740…80 ?
Zastanówcie się, bo przyjdzie taki moment kiedy dział inwalidów się zapcha i będziecie zmuszeni odejść, a renty to już na pewno domu nie utrzymacie

dzunia · Gość

Gość

I tak zawsze bedą was dymać i wykorzystywać, płacić jałmużny za ciężką robotę. Pogadajcie z Niemcami. Który za taką zgodziłby się tak zasuwać? A Polak robi i jeszcze daje się dymać. Gdzie ambicja, godność i honor? Sprzedany za te parę groszy "zasiłkowej pensji" i mordercze, nieludzkie tempo pracy?
Zaraz odezwą się tu głosy, że nie ma pracy, nie ma na opłaty itp i trzeba ulegać. Otóż nie, bo z czasem wasze pensyjki nie wystarczą na rachunek za wodę.
Ludzie którzy się nie poddają i walczą, prawie zawsze coś osiągają. Ulegli - nigdy. Są tylko niewolnikami.

mariolwo